Esse letra de Justyna Steczkowska já foi acessado por 86 pessoas.
Ma³a moja maleñka
chwiej¹ siê ¿ó³te mlecze
w doline nap³ywa gór cieñ
cichy odwieczerz
brodzi w zmierzchowym nurcie
ju¿ póŸno
Ma³y mój ukochany
trudno z mi³oÅ'ci siê podnieÅ'æ
a jeszcze ciê¿ej od z³ych nowin
gdy patrzysz na mnie ciemnym
wzrokiem
smutniej mi ch³odniej
bojê siê... i bojê siê
Oczy twe ciche s¹ jeszcze
kiedy mnie bierzesz w ramiona
Spokojnych gwiazd p³yn¹ deszcze
i Å'nieg na Å'niegu gdzieÅ' kona
W milczeniu zgas³y nam twarze
i dusze b³êdn¹ z mi³oÅ'ci
Piersi twe wonne
usta me nieprzytomne
ziemia spod nóg siê toczy
Ju¿ nie jesteÅ'my samotni
coÅ' sta³o siê miêdzy nami
zdumiona tob¹ i sob¹ topniejê
pod twymi wargami
s³oñca promieniem jesteÅ'
rozpalasz mnie swoim wzrokiem
jak woda wolna od lodu
p³ynê ku tobie potokiem
raz Å'wiat³o falê przenika
raz one ze Å'wiat³em igraj¹
taka cudowna muzyka
wody ze s³oñcem Å'piewaj¹
Para enviar você precisa efetuar um cadastro gratuito no site. Caso já tenha um cadastro, acesse aqui.
Acesse agora, navegue e crie sua listas de favoritos.
Entrar com facebook Criar uma conta gratuita
Comentários (0) Postar um Comentário